To są te szczęśliwe chwile w życiu, chwile, które uciekają bardzo szybko, kolejne zmiany, których oczekujemy wciągają nas w rozpędzony wir. Dla mnie samego to mega pozytyw, że mogłem spędzić dzień podczas fotograficznej sesji rodzinnej z Agnieszką i Kamilem. Bardzo fajnie ich było znowu widzieć i trochę znowu ich podpatrywać- tak jak podczas ich ślubu. Kolejna sesja pewnie już w trójkę, 🙂

         

Sprawdź czy mam wolną datę !